Amerykański niszczyciel zawinął do gdyńskiego portu

Ma ponad 156 metrów długości, 20 metrów szerokości i może zabrać na pokład 380 osób. Amerykański niszczyciel rakietowy USS Farragut przypłynął do Gdyni. W piątek, 27 kwietnia, popołudniu wpłynął do portu i zacumował przy nabrzeżu Francuskim. Wizyta potrwa trzy dni i ma charakter roboczy. Okręt nie będzie udostępniony do zwiedzania.

W ramach wizyty dowódca amerykańskiego okrętu spotka się z szefem sztabu 3. Flotylli Okrętów - komandorem Włodzimierzem Kułaginem. Dodatkowo marynarze będą mogli zapoznać się z bazą dydaktyczno-naukową Akademii Marynarki Wojennej oraz zobaczyć okręty Marynarki Wojennej. Gospodarzem wizyty jest Dywizjon Okrętów Bojowych 3. Flotylli Okrętów. Tego rodzaju spotkania międzynarodowe pozwalają na wymianę poglądów i doświadczeń morskich oraz zacieśniają współpracę między flotami.

Okręt zostanie w Gdyni do niedzieli, 29 kwietnia.

USS Farragut to niszczyciel rakietowy typu Arleigh Burke. W amerykańskiej Marynarce Wojennej służy od 10 czerwca 2006 roku. Został wybudowany w stoczni Bath Iron Works. Nazwano go na cześć pierwszego admirała amerykańskiej Marynarki Wojennej – Davida Glasgow Farraguta. To piąty okręt w historii, który nosi jego imię.

Wizyta okrętu wpisuje się w cykl spotkań, wizyt i wspólnych manewrów floty polskiej i amerykańskiej. Każdego roku do gdyńskiego portu zawija od kilku do kilkunastu zagranicznych okrętów. W 2014 roku Gdynię odwiedził amerykański niszczyciel USS Oscar Austin (typu Arleigh Burke). W czerwcu 2015 roku, przy okazji fazy portowej ćwiczenia Baltops, pojawiły się tu: niszczyciel rakietowy USS Jason Dunham (typu Arleigh Burke), krążownik USS Vicksburg (typu Ticonderoga) oraz desantowiec USS San Antonio (typu San Antonio). A w 2016 roku robocze wizyty w Gdyni złożył niszczyciel rakietowy USS Donald Cook (typu Arleigh Burke) i okręt dowodzenia USS Mount Whitney.