Tuż przed świętami Bożego Narodzenia prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka odwiedziły dwie Ukrainki – Liliia Sorochynska i wysłanniczka mera Żytomierza, siostrzanego miasta Gdyni – Svitlana Pokrasova, która przywiozła ze swojego miasta podziękowania i życzenia świąteczne. Podczas gdy Gdynia szykuje kolejny transport z pomocą humanitarną dla siostrzanego miasta Żytomierza, w magistracie zawitały dwie Ukrainki pochodzące z tego miasta. Następna pomoc zostanie wysłana w ciągu kilku dni i będzie zawierać wyposażenie, które pomoże przetrwać mieszkańcom trudne, zimowe miesiące. Ukrainki - Liliia Sorochynska i Svitlana Pokrasova odwiedziły prezydenta Wojciecha Szczurka, by przekazać podziękowania od mera Serhija Suchomłyna oraz żytomierzan za dotychczasową pomoc. – Chcielibyśmy kolejny raz podziękować Panu za wsparcie naszego Żytomierza. Naprawdę dużo Pan zrobił. Na ręce Pana chcielibyśmy złożyć podziękowania od prezydenta miasta Żytomierza, naszych wszystkich mieszkańców i naszych wojskowych, którzy bronią Żytomierza. Pani Svitlana przyjechała z Żytomierza i dostarczyła podziękowanie dla Pana w ten świąteczny czas, w który życzymy spokojnych i wesołych świąt, wszystkiego dobrego. Dziękujemy serdecznie Miastu Gdyni za wsparcie na takim nawet rodzinnym poziomie, bo staliście się dla nas dużą rodziną. Dużo pomogliście i wiem, że dużo jeszcze będziecie pomagać – mówiła na spotkaniu Liliia Sorochynska. – Bardzo dziękuję. Pozwolę sobie tak rodzinnie podziękować. To rzeczywiście szczególna przyjaźń, która się zrodziła w bardzo ciężkim czasie, ale myślę, że zarówno w czasie wojny, jak i po, będziemy realizować wspaniałe rzeczy i myślmy o tym, jak pięknie będzie, kiedy się spotkamy po wojnie w Gdyni i w Żytomierzu – odpowiedział Wojciech Szczurek. Pomoc z Gdyni zaczęła płynąć do Żytomierza niemal od początku wojny za sprawą zawodowych i osobistych relacji osób związanych z gdyńską komunikacją miejską oraz wiceprzewodniczącego Rady Miasta Gdyni Marcina Wołka. Po podpisaniu w maju partnerstwa między miastami, pomoc została usystematyzowana i poprzedzana diagnozą najpilniejszych potrzeb. W określaniu potrzeb pomaga zamieszkała od lat w Gdyni żytomierzanka Liliia Sorochynska, która już w marcu zorganizowała w Gdyni zbiórkę na rzecz Żytomierza. – Gdynia okazała się dla Żytomierza jak prawdziwa siostra, jak rodzina. W naprawdę ciężkich czasach Gdynia dużo pomaga. Ja wiem, że jeszcze dużo pracy przed nami. Na pewno po wojnie też będziemy współpracować. Pracujemy nad współpracą w różnych kierunkach - oświaty, kultury, sportu, ekonomiki. Chcieliśmy dziś, na koniec roku podziękować Panu Prezydentowi za ten piękny gest, za rodzinną atmosferę, jaką Gdynia stworzyła dla Ukraińców i mieszkańców Żytomierza, którzy tu przyjechali i czują się rodzinnie, ogarnięci miłością. Dlatego dziś odwiedziłyśmy Pana Prezydenta – mówi Liliia Sorochynska. – W przeciwnościach losu poznajemy naszych przyjaciół - to wyrażenie obrazowo pokazało waszą przyjaźń i szczere wsparcie dla naszego miasta i Ukrainy. Bardzo doceniamy Waszą pomoc humanitarną i jesteśmy Wam szczerze wdzięczni za pomoc Ukraińcom i mieszkańcom Żytomierza, którzy cierpią z powodu rosyjskiej agresji. Wyzwania i wasze wsparcie umocniły nas na naszej drodze do europejskiej demokratycznej rodziny. Zawsze będziemy pamiętać życzliwość i współczucie, jakie okazaliście tym, którzy naprawdę najbardziej tego potrzebowali – napisał w podziękowaniu mer Żytomierza Serhij Suchomłyn. Opublikowano: 21.12.2022 14:49 Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 21.12.2022 15:53 Zmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl