Galeria Bezdomna - Gdynia Na początek piątego roku istnienia Galerii Bezdomnej, 1 lipca 2006 wszystkich fotografujących zaprasza Gdynia. 80 lat temu, 10 lutego 1926 roku nadano prawa miejskie położonej na północ od Gdańska małej kaszubskiej nadmorskiej wiosce Gdynia. Choć już wcześniej, od początku lat dwudziestych osada gwałtownie zaczęła zmieniać swoje oblicze, a początkiem tych zmian była decyzja o budowie linii kolejowej i portu wojennego oraz rybackiego; równocześnie powstała osada letniskowa. Przez całe dwudziestolecie międzywojenne rozbudowywano port, który w 1938 roku obsługiwał już 48% polskiego handlu zagranicznego. Gwałtownie rozwijało się miasto: jeszcze w 1921 roku Gdynia miała 1300 mieszkańców, po 17 latach żyło tam już ponad 120.000 ludzi. Choć osada rozwijała się początkowo bardzo żywiołowo i bez perspektywicznego planu, część najbiedniejszych mieszkańców żyła w osiedlach byle jak skleconych domków i baraków, to jednak w latach trzydziestych Gdynia nabrała już wielkomiejskiego sznytu. Budowa portu i miasta stała się symbolem II Rzeczpospolitej. Mimo, że wybuch wojny przerwał plany budowy reprezentacyjnego śródmieścia z budynkami urzędów i bazyliką morską to i tak Gdynia pozostaje największym w kraju żywym muzeum nowoczesnej architektury polskiej lat międzywojennych, którego ikoną stał się budynek ZUS (po wojnie PLO) przy ul. 10 lutego. To właśnie przy tym gmachu, w stojącym naprzeciw budynku dawnego Banku Polskiego (ostatnio mieszczącego Bank Millennium / Gdański) Gdynia otworzy swoje podwoje dla bezdomnych fotografii. Miejsce Położony przy ulicy 10 Lutego, prowadzącej od dworca kolejowego prosto do reprezentacyjnego Skweru Kościuszki, budynek Banku zaprojektowany został w 1927 roku przez Stanisława Filasiewicza, a jego budowę ukończono dwa lata później. Klasycyzująca forma zewnętrzna banku nie zapowiada dobrze tego co można zobaczyć w środku: wspaniałych, dobrze zachowanych wnętrz zaprojektowanych w stylu art deco. Dotrzeć na miejsce jest bardzo łatwo: bank znajduje się w samym sercu miasta, na skrzyżowaniu ulic 10 Lutego i 3 Maja. Do dyspozycji mamy całą pierwszą kondygnację: główną salę operacyjną z boksami kasowymi, pomieszczenie skarbca z sejfami i pokoje biurowe.Uwaga: w głównej sali operacyjnej, ze względu na jej zabytkowy charakter, nie będzie można wieszać gwoździ ani mocować zdjęć tak, aby pozostały po nas jakiekolwiek zniszczenia. Ale bezdomnym galernikom to ograniczenie nie powinno sprawić kłopotu - można ciekawie wykorzystać boksy kasowe jak również porozwieszać sznurki między kolumnami i zwieszać zdjęcia z żyrandoli. A wnętrza wyglądają tak: Rozkład jazdy:sobota 1 lipca 2006- wieszanie zdjęć od godziny 10- wernisaż o godz. 19od niedzieli 2 do soboty 8 lipca galeria otwarta dla publiczności:-niedziela - piątek w godzinach 11 - 19, w sobotę w godz. 11 - 15.zdejmowanie prac w sobotę 8 lipca w godzinach od 15 do 17. Jak trafić:Miejsce wystawy jest łatwo znaleźć - idąc z dworca PKP/PKS Gdynia Główna Osobowa od głównego wejścia należy kierować się w prawo dochodząc do ul. 10 Lutego. Na skrzyżowaniu skręcić w lewo i iść dalej prosto w kierunku Skweru Kościuszki. Dochodząc do skrzyżowania z ul. 3 Maja zobaczycie już budynek d. Banku Gdańskiego. źródło: www.gdynia.info.pl/mapa/gdynia.htm samochodem: A. Jadąc obwodnicą trójmiejską (droga E28/S6) najlepiej skręcić w stronę Gdyni na węźle Wielki Kack w drogę nr 20. Jedziemy cały czas prosto ulicami Chwaszczyńską, Orłowską i Wielkopolską, po minięciu linii kolejowej skręcamy w lewo w al. Zwycięstwa i jedziemy prosto do al. Władysława IV. Dojeżdżamy do skrzyżowania z 10 Lutego (przed sobą widząc Pocztę Główną a po prawej Centrum Handlowe "Batory") i skręcamy w lewo. Druga przecznica to ul. 3 Maja. B. Ewentualnie można zjechać z obwodnicy na wężle Chwarzno kierując się na Witomino. Jedziemy ul. Chwarznieńską, w Witominie skręcamy w lewo w ul. Kielecką, którą jadąc dalej prosto dojeżdżamy do linni kolejowej, tam przed torami skręcamy w lewo w ul. Śląska, jadąc nią prosto dojeżdżamy do skrzyżowania z 10 Lutego, skręcamy w prawo, pod wiaduktem kolejowym i już za chwilę jesteśmy na miejscu. C. Jeśli ktoś chce przejechać przez Trójmiasto główną arterią łączącą trzy miasta (droga nr E75) jadąc od Gdańska cały czas kierujemy się na Gdynię. W Gdyni, na wysokości przystanku SKM Wzgórze Maksymiliana wjeżdżamy w ul. Władysława IV i dalej jak w punkcie A. źródło: www.trojmiasto.pl pociągiem: Trójmiasto posiada dobre połączenia zarówno kolejowe jak i autobusowe zw wszystkimi niemal większymi ośrodkami miejskimi w Polsce. Połączenia kolejowe znajdziecie na stronie pkp.pl.Połączenia autobusowe możecie wyszukać na stronach:PKS GdyniaPKS Gdańsk Dworzec autobusowy w Gdyni znajduje się tuż przy dworcu kolejowym, z dworca PKS w Gdańsku należy przejść tunelem na dworzec PKP i stamtąd do Gdyni dojechać kolejką SKM. samolotem:Trójmiejskie lotnisko znajduje się w Gdańsku - Rębiechowie. Ma regularne bezpośrednie połaczenia z portami lotniczymi w Anglii, Danii, Irlandii, Niemczech, Norwegii i Szwecji, a w Polsce z Warszawą i Wrocławiem. Z lotniska do Gdyni można dojechać na trzy sposoby:A. autobusem linii 510 obsługiwanej przez ZKM Gdynia dojedziemy bezpośrednio do Cenrum Gdyni / dworca kolejowego. Należy wysiąść na ul. Władysława IV na ósmym przystanku (Armii Krajowej). Linia ta ma tylko jeden kurs dziennie, z lotniska odjeżdża o godz. 11.30, przejazd trwa ok. 40 min. B. autobusem linii 110 obsługiwanej przez ZKM Gdańsk do końca trasy do dworca kolejowego Gdańsk Wrzeszcz. Tam przesiąść się w kolejkę SKM do Gdyni i wysiąćś na dworcu Gdynia Główna Osobowa. C. autobusem linii B obsługiwanej przez ZKM Gdańsk jadącym w kierunku Orunia dojechać do centrum Gdańska. Wsiąść na ul. 3 Maja przy dworcu PKS w Gdańsku i stamtąd przejściem podziemnym dojść do przystanku SKM Gdańsk Główny, skąd kolejką dojechać do Gdyni Głównej. źródło: www.zkmgdynia.pl Galeria bezdomna to spontanicznie tworzone wystawy fotograficzne z udziałem każdego chętnego, w miejscach udostępnianych na ten cel na dzień, dwa lub tydzień (np. w opuszczonych wnętrzach przed remontem). Temat, forma i ilość prezentowanych prac są indywidualną decyzją autorów. Dopuszczalna jest każda forma wystawiennicza, od zwykłej odbitki do instalacji. Impreza ma charakter nieformalny, rozwinęła się już w formę cyklicznych wystaw. Celem GALERII BEZDOMNEJ jest umożliwienie prezentacji własnej twórczości wszystkim tym, którzy robią ciekawe zdjęcia. Idea GALERII BEZDOMNEJ narodziła się w głowach dwóch znanych polskich fotografów Tomka Sikory i Andrzeja Świetlika. Bezdomna - bo nie ma stałego miejsca, pojawia się na chwilę i znika by ponownie otworzyć swoje podwoje w zupełnie innym miejscu. Pojawia się tam, gdzie tylko znajdzie się wolne miejsce gotowe na jakiś czas przygarnąć fotografię. Pomysł na zorganizowanie wystaw jest bardzo prosty. Najpierw organizatorzy szukają wolnych miejsc (opuszczone fabryki, pomieszczenia przed remontem lub przed oddaniem do użytku i wszelkie inne pustostany). Potem ustalają z ich właścicielami czy możnaby i na jak długo urządzić w nich ekspozycję. Ważne jest, że miejsca te mają być udostępnione za darmo, albowiem GALERIA BEZDOMNA funkcjonuje bez żadnych nakładów finansowych. Następnie pocztą pantoflową wysyłają wici do potencjalnie zainteresowanych wystawieniem się osób, w miarę możliwości korzystają też z pomocy mediów. Wszystkich zainteresowanych proszą o skontaktowanie się mailowo - wówczas dopisują ich do listy kontaktowej i automatycznie powiadamiają o szczegółach dotyczących wystawy, a także zawiadamiają o dalszych działaniach BEZDOMNEJ. Specyfiką GALERII BEZDOMNEJ jest brak wstępnych eliminacji. To, co zostanie na wystawie pokazane zależy tylko i wyłącznie od poziomu autocenzury wystawiających osób. Po pierwsze nie dobierają wystawców: pokazać swoje prace może każdy, kto chce: i foto-graficzne gwiazdy i profesjonaliści i początkujący fotografowie, studenci i amatorzy. Po drugie nie selekcjonują także prac - nie narzucają tematyki, techniki, formatu i ilości pokazywanych przez autorów fotografii. Zdjęcia mogą być zarówno oprawione w pozłacane ramy jak i można pokazać "gołe" odbitki przyklejone do ściany. W wyznaczonym dniu rozpoczęcia wystawy wszyscy autorzy przychodzą ze zdjęciami i wszelakim sprzętem służącym do ich powieszenia, cokolwiek by to było: młotek i gwoździe, taśma dwustronna i wszelkie inne przylepce, sznurki, linki itd. Każdy sam znajduje sobie wolny kawałek ściany (czy podłogi lub sufitu) i zawiesza swoje prace. Mile widziane są wszelkie niekonwencjonalne sposoby ekspozycji - na pierwszej wystawie w Warszawie zdjęcia zawisły na drabinie, stalowych stelażach, kafelkach w toalecie, balustradzie na schodach, leżały na podłodze w skrzynce po ziemniakach. Kiedy umilknie już stukanie młotków i wszystkie prace już zawisną przychodzi czas na wernisaż. Na umówioną godzinę przybywają wszyscy autorzy wraz z zaproszonymi przez siebie gośćmi. Każdy, jeśli chce, przynosi ze sobą coś, czym mógłby poczęstować swoich znajomych. I następuje ogólna integracja. Przez cały okres trwania ekspozycji sami autorzy mają pieczę nad wystawą - ustalane są dyżury do pilnowania. Każdy musi poświęcić trochę czasu na doglądanie prac kolegów i swoich. Także przed wystawą chętni zgłaszają się do uprzątnięcia przeznaczonych na wystawę pomieszczeń. Ostatniego dnia wystawy odbywa się zakończenie: powtórkę z wernisażu. Po tym każdy demontuje swoją ekspozycję i zabiera zdjęcia. I tak to wszystko mniej więcej wygląda. Trzeba by jeszcze zadać pytanie: po co to całe zamieszanie. Powodów znalazłoby się kilka. GALERIA BEZDOMNA ma umożliwić pokazanie się publiczności tym wszystkim, którzy w innym przypadku niemieliby takiej szansy. Tym, których nie stać na wystawienie się w szacownych galeriach i tym, którym nigdy z życiu nie przyszłoby to do głowy. To szansa dla studentów fotografii i początkujących fotografów na bycie zauważonym. Dla profesjonalistów to możliwość pokazania swoich autorskich prac, których czasem nie wkłada się do komercyjnych portfolio. Dla amatorów okazja do podzielenia się swoimi zdjęciami z gronem nieco szerszym niż rodzina i krąg najbliższych przyjaciół. Dla nieśmiałych zaś zachęta do wyciągnięcia odbitek z szuflady. BEZDOMNA w swoim zamyśle ma stać się także swego zarówno konfrontacjami jak i cyklicznym świętem fotografii. Przychodząc do GALERII każdy ma szansę zobaczyć "co w trawie piszczy", poznać autorów i porozmawiać z nimi, a może i nawet kupić sobie zdjęcie. Dla fotografów to szansa wzajemnego poznania się i integracji środowiska. Poza tym zapraszamy na wystawę nie tylko fotografów, także muzyków, didżejów, mimów i wszelkiej maści niezależnych artystów aby zaprezentowali się przy okazji naszej wystawy. Pierwsza wystawa GALERII BEZDOMNEJ miała miejsce w Warszawie, przy ul Złotej, w udostępnionej nam przez p. Tadeusza Matana, właściciela laboratorium Foto Relax, czekającej na remont kamienicy z przełomu XIX i XX wieku. "Od pomysłu do przemysłu" minęło dwa tygodnie - zaledwie tak krótki okres czasu wystarczył na zorganizowanie wystawy, zawiadomienie mediów i zaproszenie uczestników. Wieści rozsyłali początkowo pocztą pantoflową, a po pierwszych publikacjach prasowych od ilości zgłoszeń telefony zaczęły rozgrzewać się do czerwoności, a skrzynki mailowe notorycznie zapychać. Wernisaż w dniu 26 maja zgromadził setki entuzjastów fotografii, przez tydzień zwiedzający mieli okazję obejrzeć około 2000 prac 180 autorów. Bezdomna jest też dowodem na to, że nie zawsze, aby cokolwiek zrobić potrzebny jest worek pieniędzy: każde z pomieszczeń uzyskujemy za darmo, a wystawom towarzyszą też katalogi: drukowany i internetowy. Papierowy katalog wydawany jest po niemal każdej z wystaw, zawiera zdjęcia dokumentacyjne oraz listę uczestników. Jego projekt wykonują sami "Bezdomni", a drukiem zajmują się nasi sympatycy. To niezależne przedsięwzięcie, jakim jest GALERIA BEZDOMNA zgromadziło już około tysiąca sympatyków zapisanych na liście kontaktowej Galerii Bezdomnej. Oprócz tego, że drogą mailową powiadamiani są o kolejnych wystawach BEZDOMNEJ wymieniają między sobą zaproszenia na swoje indywidualne wystawy, a także informacje o ciekawych wydarzeniach fotograficznych w całej Polsce. Wszystkich zainteresowanych działalnością GB prosimy o kontakt mailowy na adres: bezdomna@galeriabezdomna.art.pl Zapraszamy również do odwiedzenia stworzonej społecznie przez grupkę zapaleńców witryny internetowej Galerii Bezdomnej: www.galeriabezdomna.art.pl DOTYCHCZASOWE WYSTAWY GALERII BEZDOMNEJ:I. WARSZAWA, maj 2002 Budynek d. Kasy Przemysłowców Warszawskich, 176 uczestnikówII. GDAŃSK, sierpień 2002Stocznia Gdańska, 311 uczestnikówIII. KATOWICE, październik 2002galeria Szyb Wilson, 244 uczestnikówIV. WARSZAWA, grudzień 2002Reform Plaza (ob. Millennium Plaza), 316 uczestnikówV. TORUŃ, kwiecień 2003d. zakłady MerinotexVI. ŁÓDŹ, maj 2003Tzw. "China Town" na ul. PiotrkowskiejVII. ŚWINOUJŚCIE, czerwiec 2003d. baza wojskowa Basen Północny, 50 uczestnikówVIII. ŚWIECIE, sierpień 2003Zamek krzyżacki, ok. 50 uczestnikówIX. MELBOURNE, Australia, październik 2003podziemny garaż w Collingwood, 350 uczestnikówX. KRAKÓW, listopad 2003Piwnice "Pod Jemiołą, ul. Floriańska, 196 uczestnikówXI. KAZIMIERZ DOLNY, styczeń 2004budynek Kolegium Sztuk Pięknych UMCS, 111 uczestników XII. KATOWICE, marzec 2004galeria Szyb Wilson, 200 uczestnikówXIII. GEELONG, Australia, kwiecień 2004Mill Markets, ok. 100 uczestnikówXIV. SANDOMIERZ, kwiecień 2004d. "Stary Szpital"XV. LUBLIN, maj 2004Centrum Kultury, d. klasztor Wizytek, 120 uczestnikówXVI. BERLIN, maj 2004Kunsthaus Tacheles, 99 uczestnikówXVII. WROCŁAW, czerwiec 2004d. Browar Mieszczański, 130 uczestnikówXVIII. LONDYN. Anglia, lipiec 2004Somerford Grove, ok. 80 uczestnikówXIX. ŚWINOUJŚCIE, lipiec 2004Fort Anioła, 30 uczestnikówXX. POZNAŃ, sierpień 2004Stary Browar, 166 uczestnikówXXI. HOBART, Australia, sierpień 2004kafeteria byłego Centrum Rehabilitacyjnego, 43 uczestnikówXXII. ŚWIECIE, sierpień 2004Zamek Krzyżacki, ok. 80 uczestnikówXXIII. MELBOURNE, Australia, październik 2004podziemny garaż w Collingwood, ok. 120 uczestnikówXXIV. KRAKÓW, listopad 2004Emalia, d. Fabryka Schindlera, 174 uczestnikówXXV. WŁOCŁAWEK, grudzień 2004Teatr "Nasz"XXVI. ESSEN, Niemcy, styczeń 2004Kunsthaus Essen, 100 uczestnikówXXVII. WARSZAWA, marzec 2005Fabryka na LubelskiejXXVIII. SZCZECIN, kwiecień 2005d. bar ExtraXXIX. TORUŃ, kwiecień 2005fortyXXX. WARSZAWA, maj 2005Kamienica na ZłotejXXXI. TARNOBRZEG, sierpień 2005,strychXXXII. NOWY JORK, USA, wrzesień 2005The Silk Mill, New JerseyXXXIII. NANTES, Francja, wrzesień 2005bunkryXXXIV. VASTO, Włochy, listopad 2005Cinema RuzziXXXV. BYDGOSZCZ, luty 2006Muzeum NarodoweXXXVI. SZCZECIN, kwiecień 2006Dawna siedziba CezexuXXXVII. ALGIER, Algieria, kwiecień 2006Théatre de VerdureXXXVIII. PIOTRKÓW TRYBUNALSKI, kwiecień 2006Dawne więzienieXXXIX. ŁÓDŹ, maj 2006ManufakturaXL. WARSZAWA, czerwiec 2006, impreza urodzinowaUlica Foksal Opublikowano: 01.07.2006 00:00 Autor: Małgorzata Aleksiak