10 lutego 2010 roku Gdynia obchodzi swoje 84. urodziny! 10 lutego 1926 roku rozporządzeniem Rady Ministrów Gdynia otrzymała prawa miejskie. Nieprzypadkowo w tym dniu - w 6. rocznicę zaślubin Polski z morzem, których dokonał generał Józef Haller, tuż po odzyskaniu przez Ojczyznę dostępu do morza - 10 lutego jest więc tradycyjnie Świętem Gdyni.Wieczorem podczas uroczystej sesji Rady Miasta Gdyni w Teatrze Muzycznym zostały wręczone Medale im. Eugeniusza Kwiatkowskiego „Za wybitne zasługi dla Gdyni" oraz Nagroda Przewodniczącego Rady Miasta - „Czas Gdyni" za najlepszą gdyńską inwestycję roku 2009. Medal im. Eugeniusza Kwiatkowskiego „ZA WYBITNE ZASŁUGI DLA GDYNI" może być przyznany przez Radę Miasta Gdyni obywatelom polskim i cudzoziemcom oraz organizacjom społecznym, zawodowym, przedsiębiorcom i instytucjom za wybitne zasługi dla rozwoju miasta i gdyńskiego portu oraz za promowanie Gdyni. Rocznie można nadawać nie więcej niż trzy medale. Po raz pierwszy medale wręczono w 1994 roku. Do tej pory przyznano ich 39. Oto tegoroczni laureaci: Komandor Eugeniusz Wrochna Komandor Eugeniusz Wrochna ps. "Jaskółka" jest rówieśnikiem naszego Miasta. Swoje korzenie wywodzi z odległej ziemi radomskiej. Los jednak przeznaczył mu trwały związek z Gdynią, który ma swe początki w 1955 roku. Jego dramatycznej akowskiej przeszłości przez wiele lat nie znała nawet najbliższa rodzina. Urodził się 13 maja 1926 roku w Grzmucinie koło Radomia. Jako 18-letni chłopak trafił do hitlerowskiego obozu pracy, z którego uciekł po kilku tygodniach. Nawiązał kontakt z Okręgiem Kielecko-Radomskim Armii Krajowej, oddział "Jodła", w którego strukturach walczył do końca wojny pod pseudonimem "Jaskółka". Wojna nie skończyła się dla niego jednak w 1945 roku. Eugeniusz Wrochna podejmuje decyzję o nieujawnianiu się, dalej pozostaje w strukturach Armii Krajowej. Bierze udział w słynnej akcji AK w Kielcach, w której zostaje uwolnionych kilkuset więźniów tamtejszego więzienia - w zdecydowanej większości żołnierzy AK. Za tę akcję po latach dostał Krzyż Walecznych.W końcu 1945 roku w czasie Świąt Bożego Narodzenia zostaje aresztowany w swym domu przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i osadzony w lochach radomskiego więzienia. Jest wielokrotnie przesłuchiwany i torturowany. Nie przyznaje się do winy. Po wyjściu z więzienia w dalszym ciągu utrzymuje kontakt z Armią Krajową. W 1947 otrzymuje powołanie do Wojska. Ze względu na bezpieczeństwo - swoje i swych bliskich - zrywa prawie całkowicie kontakty ze stronami rodzinnymi. W 1955 roku zostaje skierowany do Marynarki Wojennej w Gdyni. Przez 33 lata służy w Jednostce Wojskowej w Dębogórzu. Przez wiele lat pełni tu obowiązki dowódcy. Unika konsekwentnie szkoleń w ZSRR, w wyniku czego omijają go awanse. Nie przyjmuje także funkcji w Ministerstwie Obrony Narodowej. Po 1956 roku bierze udział, w charakterze ławnika, w procesach rehabilitacyjnych dotyczących tzw. "procesu komandorów". W stan spoczynku przechodzi w 1988 roku. W wolnej Polsce Eugeniusz Wrochna włącza się w działania związane z powstaniem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. W jego oddziale gdyńskim od blisko dwudziestu lat jest prezesem. Podejmuje wiele inicjatyw, np. budowę pomnika "Ofiar Terroru Komunistycznego". Jest współinicjatorem nadania stopnia oficerskiego ks. prałatowi Hilaremu Jastakowi. Współpracuje z gdyńską Szkołą Podstawową nr 26 im. Żołnierzy Armii Krajowej. Eugeniusz Wrochna za swoje bohaterskie czyny był wielokrotnie odznaczany - dwukrotnie Krzyżem Walecznych, a w późniejszych latach od władz w Londynie otrzymał Krzyż Armii Krajowej. Wiele razy powtarza, że przebaczył po chrześcijańsku swym oprawcom. Cieszy się, że dożył momentu, kiedy jego dawni dowódcy z Armii Krajowej znajdowali się w naczelnych władzach Rzeczypospolitej. Ze wzruszeniem wspomina historię, gdy krótko po wyborach 1989 roku zobaczył w telewizji swego dawnego dowódcę oddziału AK - Stefana Bembińskiego ps. "Harnaś", jako senatora pierwszej kadencji. Przez całe lata sądził, że legendarny dowódca nie żyje, władze komunistyczne skazały go w 1946 roku na karę śmierci. Takie były losy tysięcy żołnierzy Armii Krajowej. Nie wszyscy doczekali wolnej Polski. Mimo wielu lat upokarzania żołnierzy Armii Krajowej w czasach PRL-u, kmdr Wrochna zachował do dziś pogodę ducha i radość życia. Jest przy tym osobą niesłychanie skromną. Twierdzi, że w życiu miał szczęście, a Gdynia to dla niego najważniejsze miejsce na ziemi. Kazimierz Małkowski Kazimierz Małkowski to chodząca encyklopedia Gdyni, kronikarz jej historii i niespożyty gawędziarz, wykładowca, harcerz, instruktor ratownictwa wodnego, autor świetnych przewodników turystycznych, książek popularyzujących piękno i kulturę Kaszub, także niezliczonych artykułów i felietonów o historii naszego Miasta, którego jest rodowitym obywatelem od 1933 roku. Człowiek kilku zawodów, licznych talentów i pasji, z których największą, najbliższą jego sercu jest GDYNIA.Kazimierz Małkowski wie wszystko i... jeszcze więcej o ludziach i faktach, które składają się na fenomen naszego Miasta. Ale wiedza o Nim samym - jest stanowczo zbyt skromna. Pan Kazimierz urodził się w 1933 r. w Gdyni. Tutaj zdał maturę, ale po naukę przyszłego zawodu - ichtiologa wyjechał do Olsztyna, by następnie kontynuować studia ekonomiczne w Szczecinie. Kolejną specjalność o niezwykłej nazwie - andragogika, czyli oświata dla dorosłych - zdobył na Uniwersytecie Warszawskim. Wszechstronnie wykształcony wrócił na Wybrzeże i na kilkanaście lat związał się zawodowo z firmami gospodarki morskiej. Ale to, co było jego największą pasją: historia i kultura regionu oraz Gdynia, zwyciężyło i tym dziedzinom oddał się na wszelkich płaszczyznach - profesjonalnej i społecznej. Aż do dziś. Niespożyty w podejmowaniu inicjatyw był organizatorem pierwszych kursów przewodników turystycznych przy Oddziale Morskim PTTK w Gdyni, a następnie Koła Przewodników Turystycznych, którego przez 17 lat był prezesem. Do dziś jest czynnym przewodnikiem turystycznym po Gdyni i Pomorzu, a przez lata wykształcił kilka generacji podobnych mu pasjonatów. Do 2003 r. był wykładowcą w Wyższej Szkole Turystyki i Hotelarstwa. Dzięki jego intensywnym wysiłkom w 1962 została zorganizowana służba ratownictwa wodnego w województwie i w Gdyni. Pragnąc „ocalić od zapomnienia wszystko, co wiąże się z powstaniem i rozwojem miasta oraz portu" w październiku 1969 r. - wraz z Jerzym Heidrichem i Stanisławem Ostrowickim założył - Koło Starych Gdynian przy Związku Zawodowym Marynarzy i Portowców, którego honorowymi członkami zostali m. in. Eugeniusz Kwiatkowski, Tadeusz Wenda i Marian Mokwa. Powstanie Koła Starych Gdynian doprowadziło do aktywności i konsolidacji wielu obywateli naszego miasta - późniejszych założycieli Towarzystwa Miłośników Gdyni. Tu warto wspomnieć, że obecnie pan Kazimierz jest prezesem Koła Starych Gdynian.Jest także członkiem honorowym towarzystwa Deutsch-Polnische Gesellschaft w Kilonii, działającego na rzecz partnerstwa miast Gdyni i Kilonia, oraz Ostsee Akademie w Lubece.Dzięki swej pracy i twórczości wydawniczej był prekursorem turystyki kulturowej w naszym mieście. Wydany w 1989 r. pierwszy po wojnie, przewodnik turystyczny po Gdyni, był jego autorstwa. Pan Kazimierz Małkowski uprawia również działalność naukową i popularyzatorską. W 1986 r. rozpoczął regularną publicystykę na łamach „Rocznika Gdyńskiego", wydawanego przez Towarzystwo Miłośników Gdyni. W swoich niezliczonych artykułach przewodnim tematem uczynił Gdynię. Mieczysław Krawczyk Mieczysław Krawczyk to pasjonat, absolutny pasjonat koszykówki. Zapisał najpiękniejsze karty w historii kobiecego basketu na Pomorzu. Stworzył od podstaw koszykówkę gdyńską i rozmiłował w tej dyscyplinie gdyńską publiczność. Rozsławia nasze miasto, dzięki sukcesom prowadzonego przez niego klubu. „Lotos Gdynia", jest ikoną żeńskiej koszykówki ostatniej dekady w Polsce i liczącym się konkurentem do mistrzowskich tytułów na europejskiej arenie.Na sukces drużyny sportowej składa się bardzo wiele elementów. Skompletowanie znakomitego zespołu, to jedno z najistotniejszych zadań, ale talent i pracowitość zawodniczek muszą mieć wsparcie menadżerskie, gwarantujące odpowiedni poziom szkoleń, zaopatrzenia w sprzęt, opieki lekarskiej. Umiejętność pozyskania licznych i hojnych sponsorów, ufnych w zwycięstwa zespołu, to sztuka nie lada. Na szczęście dla gdynianek - Mieczysław Krawczyk jest w tym dziele mistrzem nad mistrze. Pan Mieczysław do Gdyni sprowadził się ponad 20 lat temu. Od tej pory całe swoje życie związał z naszym miastem.Od siedemnastu lat pełni funkcję prezesa drużyny koszykarek Lotos Gdynia, z którą w ciągu ostatnich lat zdobył 10 tytułów Mistrza Polski, 2 tytuły Wicemistrza Europy, oraz Klubowego Wicemistrza Świata. Jest członkiem Rady Nadzorczej Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet oraz Zarządu Polskiego Związku Koszykówki, z ramienia którego odpowiada za żeńską Reprezentację Polski.Za swoją pracę otrzymał wiele nagród od mediów, władz i instytucji ogólnopolskich oraz lokalnych, m.in.: "Radiowej Osobowości Miesiąca" od Radia Gdańsk, "Menadżera Roku". Był też honorowany nagrodami Prezydenta Miasta Gdyni. Dbając o rozwój dzieci i młodzieży, stoi na czele Gdyńskiego Towarzystwa Koszykówki, w którym szkoli się ponad czterysta młodych adeptek i adeptów koszykówki. Od kilkunastu lat jest inicjatorem i organizatorem wielu imprez sportowych, rekreacyjnych oraz charytatywnych z udziałem znanych osobistości. A podczas częstych wyjazdów na mecze, czyni wszystko, by promować Gdynię w całym kraju i Europie. Zobacz także: → laureaci medalu z lat 1994 - 2009 Nagroda Przewodniczącego Rady Miasta za najlepszą Gdyńską Inwestycję Roku „Czas Gdyni" przyznawana jest co roku gdyńskim inwestorom, osobom fizycznym lub prawnym, którzy najbardziej przyczynili się do rozwoju miasta w minionym roku. Ma na celu promocję osiągnięć gdyńskich firm. Kapituła przyznając tę nagrodę kieruje się następującymi kryteriami: wysokość zainwestowanego kapitału, wzbogacenie majątku gminy, liczba utworzonych miejsc prac, wpływ na promocje miasta, walory architektoniczne obiektu i wpływ na otoczenie, poprawa warunków życia mieszkańców, wpływ na rozwój turystyki, inwestycje proekologiczne i wpływ na transformacje gospodarcza miasta. Nagrodę „CZAS GDYNI" za najlepszą inwestycję roku 2009 otrzymała firma INVEST KOMFORT S.A. za budynek mieszkalno - usługowy „Sea Towers". Odebrał ją prezes firmy Mieczysław Ciomek.Sea Towers to kompleks budynków składający się z dwóch wież o funkcji mieszkalnej usytuowanych na wspólnej podstawie, w której mieści się zaplecze techniczne, garaże, lokale usługowo-biurowe, handlowe oraz rekreacyjne. Inwestycja wyróżnia się skalą przedsięwzięcia - jest to najwyższy budynek o funkcji mieszkalnej w Polsce. Realizacja budynku wymagała rozwiązania wielu problemów technicznych związanych między innymi z posadowieniem w bezpośrednim sąsiedztwie linii brzegowej. W miejscu lokalizacji budynku do lat 20-tych znajdowało się morze.Budynek posiada bardzo czytelną, dynamiczną formę przestrzenną zrealizowaną przy użyciu wysokiej jakości materiałów budowlanych, z dużą dbałością o detal architektoniczny. Położenie budynku oraz jego wysokość powoduje, że jest on istotnym, widocznym z wielu miejsc elementem w panoramie Gdyni. Szczególnie istotnym od strony morza.Unikalna lokalizacja w samym centrum Gdyni, oraz szeroki zakres funkcji usługowych i rekreacyjnych sprawia, że obiekt staje się elementem animacji życia publicznego w mieście i niewątpliwie jedną z turystycznych atrakcji Gdyni. Autorem projektu jest mgr inż. arch. Andrzej Kapuścik, biuro architektoniczne z Wiednia. Zobacz także: → Sea Towers oficjalnie otwarte → www.seatowers.plWYRÓŻNIENIE „CZAS GDYNI" za najlepszą inwestycję roku 2009 otrzymali: - Morski Port Handlowy za przebudowę i modernizację ulicy Polskiej - etap I, nagrodę odebrał prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia Jerzy Jarosiński. Objęty projektem obszar ulic Polskiej, Celnej i Rotterdamskiej jest terenem portowo-przemysłowym Gdyni. Charakteryzuje się intensywną zabudową przemysłowo-magazynową i stanowi ważny obszar zaplecza portu. Cel inwestycji to dostosowanie parametrów technicznych ulic do natężeń ruchu i obciążeń, w szczególności po otwarciu planowanej nowej bazy promowej. Ulica Polska jest bardzo ważną arterią komunikacyjną Portu - wyprowadza ruch z portu do ul. Janka Wiśniewskiego i dalej przez Trasę Kwiatkowskiego do drogi krajowej nr 6 oraz poprzez ul. Chrzanowskiego do centrum miasta. Ta kompleksowa inwestycja podniosła estetykę całego terenu. Poprawiono jakość i wygląd nawierzchni, rozebrano liczne zdewastowane i szpecące budynki warsztatów, magazynów, kiosków. Usunięto stare i zbudowano nowe ogrodzenia, ujednolicono wiaty przystankowe wymieniając je na znacznie bardziej estetyczne. Wybudowano nowe oświetlenie uliczne oraz zrewaloryzowano i znacznie wzbogacono szatę roślinną. Projekt umożliwia dalszą rozbudowę układu drogowego obsługującego obszary portowe.Zmodernizowana ulica Polska poprawia standard obsługi portu i firm związanych z tym terenem i gospodarką morską. Umożliwia też dalszy rozwój portu i miasta. Poprawi również wizerunek Gdyni, jako miasta dynamicznego i otwartego na nowych inwestorów. Projekt został dofinansowany przez Unię Europejską. Zobacz także: → otwarcie ul. Polskiej - firma MARITEX za budynek biurowo - magazynowy przy ul. RdestowejFirma MARITEX zbudowała nową siedzibę, budynek biurowo-magazynowy. Wyróżnia go trafna skala wpisująca się doskonale w istniejącą kameralną zabudowę. Architektura twórczo nawiązuje do modernizmu gdyńskiego poprzez zastosowanie prostych krawędzi, dużych szklanych płaszczyzn, wertykalnych podziałów elewacji oraz elementów detalu. Cechuje ją umiar i powściągliwość, które stanowiły zasadę projektową najlepszych architektów modernistów. Zwraca uwagę elegancja detalu fasad, adekwatna do skali i funkcji obiektu oraz monochromatyczna kolorystyka, a także zastosowanie współczesnych materiałów jak: stal nierdzewna, tynk, szkło.Na podkreślenie zasługuje wysoka jakość wykonawstwa budowlanego i rozwiązań detalu.Założenie urbanistyczne i architektura podnoszą rangę terenów biurowo-magazynowo-produkcyjnych ulic Chwaszczyńskiej i Rdestowej.Autorami projektu są architekci: Marek Biernat, Michał Żołnierkiewicz i Kaja Krajewska.Zobacz także: → laureaci nagrody z lat 1994 - 2008Nagrodzone zostały także władze Gdyni. Na wniosek Prezydenta Gdyni Prezydent RP Lech Kaczyński przyznał Złote Krzyże Zasługi. Otrzymali je Przewodniczący Rady Miasta Stanisław Szwabski, wiceprezydenci Gdyni: Ewa Łowkiel, Michał Guć, Marek Stępa, Bogusław Stasiak, Sekretarz Miasta Jerzy Zając, Skarbnik Miasta Krzysztof Szałucki oraz Naczelnik Wydziału Polityki Gospodarczej i Nieruchomości Tomasz Banel. Krzyże wręczył Paweł Wypych - sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, który również odczytał list Prezydenta adresowany do gdynian z okazji urodzin miasta. fot.: Bartosz Pietrzak Opublikowano: 10.02.2010 00:00 Autor: Dorota Nelke (11@gdynia.pl)