)
)
)
Punktualnie (no, może z lekkim opóźnieniem), o 10:00 zebraliśmy się na przystanku ZKM przy kolejce SKM "Wzgórze Św. Maksymiliana". Stamtąd przeszliśmy na przystanek "Urząd Miasta - Władysława IV" gdzie poczekaliśmy minutkę na autobus linii 150, którym popędziliśmy na Witomino. Z tej oto dzielnicy naszą pieszą terenową, wycieczkę zaczęliśmy. Aby dostać się do rezerwatu "Kacze Łęgi" musieliśmy przejść z dzielnicy Witomino przez las ścieżką wiodącą przy rurach ciepłowniczych. Po kilku minutach byliśmy na miejscu. W lesie, człowiek zachowuje się inaczej niż w mieście.
)
To pewnie sprawka tego powietrza, hehe. I rzeczywiście poczuliśmy się pełni energii do działań i od razu wyruszyliśmy w dalszą drogę.
W czasie przejścia oczywiście strzeliliśmy sobie kilka dokumentujących fotek. W pewnym momencie jeden z naszych kolegów zauważył coś ciekawego na horyzoncie. Ciekawi, co to takiego jest, przyspieszyliśmy kroku. Przed naszymi oczami ukazał się spory i elegancji zbiornik retencyjny "Krykulec". Nikt z nas nie był w rezerwacie od dłuższego czasu i nie wiedział o realizacji takiej inwestycji na tym terenie. )
Budowla wzbudziła w nas zachwyt i zainteresowanie. Zwiedziliśmy wiele obiektów hydrograficznych i także ten nas szczególnie zainteresował. Przez wiele minut podziwialiśmy widok budowli i wymienialiśmy opinie na tego temat. Było tam tak fajnie, że nie chciało nam się warcać, jednak czas naglił. Drogę powrotną wytyczyliśmy sobie przez dzielnicę Mały Kack. W chwili, gdy dotarliśmy do ulicy Sandomierskiej, gdzie mieści się przystanek autobusu 152, niestety mieliśmy pecha
- autobus nam zwiał J. Nie chcieliśmy czekać na następny, więc dotarliśmy na własnych nogach do Węzła Macieja Brzeskiego, gdzie się rozdzieliliśmy.
Rezerwat został utworzony w 1983 roku na powierzchni 8,97 ha. Obejmuje część leśnej doliny Kaczego Potoku, zwanego też rzeką Kaczą, rozcinającej krawędź wysoczyzny morenowej w sąsiedztwie Gdyni. Chroni dobrze zachowany łęg wiązowy z okazałym drzewostanem i bogatym runem. Wśród drzew wiodącą rolę pełnią tu olsza czarna i jesion wyniosły. Na obszarze rezerwatu stwierdzono 210 gatunków roślin naczyniowych spośród których 1 podlega ochronie ścisłej (bluszcz pospolity) i 6 ochronie częściowej (kalina koralowa, konwalia majowa, kruszyna pospolita, marzanka wonna, porzeczka czarna). Na uwagę zasługuje stosunkowo duża ilość roślin górsko - podgórskich. Rosną tu między innymi kozlęk bzowy, przetacznik górski i tojeść gajowa. Wartość przyrodniczą rezerwatu podkreśla obecność gatunków znajdujących się na liście ginących i zagrożonych roślin naczyniowych Pomorza Zachodniego i Wielkopolski. Są to kozlęk bzowy, przetacznik górski, szczaw gajowy, wyka leśna, żywiec cebulkowy.
)
Przy omawianiu tego rezerwatu trudno nie wspomnieć o zagrożeniu dla jego walorów ze strony rzeki Kaczej i potoku Źródło Marii, które stały się odbiornikiem wód z szybko powiększających się terenów zabudowanych.