2002

ANNA OLEJ

Uczestnicy
Ogólnopolskich Spotkań Podróżników w roku 2002


olej Anna Olej

Uzależniona od pisania, fotografowania i... genu włóczęgi. Od lat wyrusza w świat, by poprzez zdjęcia i reportaże z najodleglejszych zakątków ukazywać codzienne życie ludzi. Podróżowanie rozpoczynała od spływów kajakowych, górskich wędrówek i autostopu po Polsce - do dziś uważa, że to jeden z najciekawszych krajów jakie widziała.

Podczas wypraw stara się unikać dokładnego planowania trasy - w myśl zasady iż najciekawsze jest zawsze nieopisane w przewodnikach. Wędrowała pustkowiami Tybetu, w Indiach na wielbłądzie wyruszyła przez pustynię, wybrzeże Madagaskaru poznawała z pokładu katamaranu. W Himalajach zdobyła przełęcz 5500, w Tajlandii ukończyła kurs nurkowy, natomiast w Birmie zamieszkała w żeńskim klasztorze. Uważa, że im mniej ma się pieniędzy tym podróże stają się tym ciekawsze, dlatego do Etiopii jechała osobowym przez Kutno, a do Laosu na dachu ciężarówki. Za najważniejsze w podróżach uważa spotkania z ludźmi, gdyż dzięki nim i ich opowieściom każde z odwiedzonych miejsc staje się wyjątkowe i niepowtarzalne. Podczas wyjazdów stara się nauczyć kilku podstawowych słów w lokalnym języku, co pomaga w lepszym poznaniu życia ludzi. Jak twierdzi wyprawy nauczyły ją pokory wobec natury i dystansu do codziennych problemów.

Absolwentka romanistyki UW. Po trzech latach pracy w agencji reklamowej zdecydowała się poświecić całkowicie swej pasji fotografowania i pisania. Współpracuje m. in. Voyage, Rzeczpospolitą, Świat i Podróże, Kaleidoscope i PWN. W wolnych chwilach między pisaniem i fotografowaniem tworzy pokazy slajdów, które w połączeniu z komentarzem i muzyką stają się swoistym filmem dokumentalnym na żywo. Prezentowała je m. in. W Muzeum Narodowym w Warszawie, Muzeum Ziemi PAN, a także ośrodkach akademickich w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Olsztynie i Łodzi.

O pokazie Birma - "Dalej są tylko smoki"
Kobiety-żyrafy, złote pagody, rybacy wiosłujący nogami... W czasie dwóch wypraw do kraju rządzonego od ponad 40 przez wojskową dyktaturę. Próbowałam znaleźć odpowiedź, jakie jest prawdziwe oblicze Birmy. W czasie pokazu (slajdów kolorowych i czarno-białych) zawędrujemy do górskiej wioski, gdzie obejrzymy ślub ludu Palaung, w Sagaingu zamieszkamy w żeńskim klasztorze by z bliska przyjrzeć się ceremonii inicjacji dzieci na mnichów, zaś płynąc łodzią po jeziorze Inle szukamy pływającego targu i wioski na palach. Odwiedzimy też stolicę kraju Rangun, Pagan - niezwykłą równinę samotnych świątyń oraz... obóz uchodźców.

  • ikonaOpublikowano: 30.08.2006 00:00
  • ikona

    Autor: Lidia Rumel-Czarnowska

ikona