Zaczyna się pierwszy etap realizacji najbardziej niecodziennego projektu w historii gdyńskiego Budżetu Obywatelskiego, czyli remontu samolotu TS-8 Bies. Od ponad czterdziestu lat symbolicznie wznosi się do lotu nad Babimi Dołami, przypominając o pilotach służących w pobliskiej bazie lotniczej. Na początku przyszłego tygodnia samolot zbadają lotniczy eksperci, by wskazać sposób odnowienia symbolu tej części Gdyni. Za sprawą ubiegłorocznej edycji gdyńskiego Budżetu Obywatelskiego pomnik samolotu TS-8 Bies będzie wyremontowany. Projekt zajął pierwsze miejsce w dzielnicowym rankingu BO 2017, zagłosowało na niego aż 651 osób! Głosowanie pokazało, z jak dużą sympatią mieszkańcy dzielnicy odnoszą się do swojego samolotu. – Remont naszego Biesa to szansa na przedłużenie jego historycznego życiorysu – wyjaśnia Sylwester Trzebiński, autor projektu. - Konstrukcja samolotu została dość poważnie nadgryziona zębem czasu. Przygotowując wniosek liczyłem, że środki z gdyńskiego Budżetu Obywatelskiego pomogą odzyskać dawną kondycję naszego pomnika. Na Babich Dołach nie ma wielu uniwersalnych wartości, które tak jak TS-8 Bies przywołują lokalnego ducha dzielnicy - dodaje.Przygotowaniami do realizacji zwycięskiego wniosku zajmuje się Laboratorium Innowacji Społecznych w Gdyni. We współpracy z Agencją Mienia Wojskowego i instytucjami badającymi historię lotnictwa opracowano zarys przyszłych działań, które pozwolą na przywrócenie blasku stalowego Biesa z Babich Dołów.Jako pierwsi samolot zbadają eksperci z Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi. W przyszłym tygodniu TS-8 Bies będzie na miejscu poddawany ekspertyzie. Wcześniej zostanie starannie umyty, czym zajmą się pasjonaci lotnictwa z warszawskiej firmy Air Wash Plane. W ciągu następnych dwóch tygodni powstanie opis stanu technicznego samolotu, co pozwoli na zaplanowanie dalszych kroków, wskaże też szacunkowy koszt kompleksowego remontu Biesa. - W Budżecie Obywatelskim zadanie zostało wycenione na blisko 85 tysięcy złotych, niewykluczone, że dodatkowe środki na remont TS-8 Bies przekażemy z gdyńskiej kasy – zapowiada Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. - Cieszy mnie, że wśród projektów zgłoszonych w ubiegłorocznym głosowaniu był też i ten, pokazujący jak bardzo mieszkańcy związani są ze swoją dzielnicą, jak dbają o jej historię i tożsamość. W naszym gdyńskim Budżecie Obywatelskim jest miejsce i na takie przedsięwzięcia. Można je właśnie teraz zgłaszać, bo przypomnę, że do końca lutego trwa etap zgłaszania projektów do BO 2018. Wszystkie informacje związane z tegoroczną edycją gdyńskiego Budżetu Obywatelskiego można znaleźć na stronie bo.gdynia.pl - dodaje wiceprezydent. Pomnik wojskowego samolotu TS-8 Bies to obok poniemieckiej torpedowni najbardziej rozpoznawalny obiekt w dzielnicy Babie Doły. I nie ma w tym nic dziwnego, jej rozwój był ściśle związany z działalnością pobliskiej wojskowej bazy lotniczej. Większość pilotów i obsługi naziemnej lotniska osiedliło się w blokach przy ulicach Dedala i Ikara. Do dziś zdecydowaną większość lokalnej społeczności stanowią rodziny byłych i zawodowych żołnierzy. O samolocie:TS-8 ”Bies” był pierwszym po wojnie polskim nowoczesnym samolotem metalowym z polskim silnikiem, wyprodukowanym w dużej serii. Prototyp pierwszy lot wykonał 23 lipca 1955 r. Samoloty seryjne trafiały do oficerskich szkół lotniczych oraz do jednostek Wojsk Lotniczych, Wojsk Obrony Powietrznej Kraju i lotnictwa Marynarki Wojennej. Od 1958 r. samoloty Bies wprowadzono również do OSL w Dęblinie. W latach 1964-1967 zastąpiły je odrzutowe samoloty PZL TS-11 Iskr”. Konstrukcja: Dwumiejscowy dolnopłat wolnonośny o konstrukcji metalowej. Skrzydła jednodźwigarowe, trójdzielne o obrysie dwutrapezowym. Konstrukcja półskorupowa z pokryciem pracującym, wzmocnionym podłużniczkami. Pokrycie blachą duralową. Lotki szczelinowe, pokrycie lotek z płótna. Pomiędzy lotkami a kadłubem znajdują się dwudzielne klapy szczelinowe. Kadłub półskorupowy, podłużnicowo-wręgowy, pokryty blachą duralową. Przekrój poprzeczny- owalny. Kabina zakryta. Usterzenie wolnonośne o obrysie trapezowym. Stateczniki kryte blachą, stery płótnem. Podwozie trójkołowe z kołem przednim, chowane w locie. Opublikowano: 06.02.2018 10:53 Autor: Agnieszka Janowicz (a.janowicz@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 06.02.2018 11:19 Zmodyfikował: Agnieszka Janowicz