W dniach 16-17 lipca 2016 r. Gdynia będzie gospodarzem zawodów wchodzących w skład cyklu Rugby Europe Sevens Grand Prix Series, czyli Mistrzostw Europy w olimpijskiej, siedmioosobowej odmianie rugby. W Gdyńskim Inkubatorze Przedsiębiorczości odbyła się konferencja prasowa, podczas której przedstawiono szczegóły wydarzenia.W konferencji wzięli udział m.in. prezydent Gdyni Wojciech Szczurek oraz prezes Polskiego Związku Rugby Serge Bosca. Zjawili się również byli i obecni reprezentanci Polski, a także osoby związane ze środowiskiem rugby oraz przedstawiciele Gdyńskiego Centrum Sportu, z dyrektorem Markiem Łuckiem na czele.- Wysoko oceniane obiekty Gdyńskiego Forum Sportu, jak Narodowy Stadion Rugby, czy Stadion Miejski, to z jednej strony wyjątkowy potencjał infrastrukturalny, ale też zespół osób, które od lat przygotowują imprezy na najwyższym poziomie. To gwarantuje, że i Euro Rugby 2016 będzie niepowtarzalne. Ale nie byłoby tej imprezy, gdyby nie sukcesy gdyńskich zawodników. Dzięki emocjom, jakie zawsze towarzyszyły rozgrywkom w Gdyni, dziś możemy być także spokojni o frekwencję publiczności, która bardzo dobrze zna się na tym sporcie - powiedział podczas konferencji Wojciech Szczurek. - I jeszcze jedna ważna rzecz... Zawody są efektem współpracy Urzędu Marszałkowskiego oraz samorządów Gdańska, Sopotu i Gdyni. Rugby stwarza przyjacielskie relacje i buduje silne więzi oraz partnerstwo. Każdy kibicuje swoim zespołom, ale w znakomitej atmosferze szacunku, którą także tu, w naszym mieście, chcemy pokazać w lipcu - dodał prezydent Gdyni.Turniej, który rozegrany zostanie na obiektach Gdyńskiego Centrum Sportu to trzecie i zarazem finałowe zawody wchodzące w skład cyklu Rugby Europe Sevens Grand Prix Series. W dniach 4-5 czerwca gospodarzem podobnego turnieju była Moskwa, natomiast 9 i 10 lipca rugbiści rywalizować będą w Exeter.Do Trójmiasta przyjedzie 12 najlepszych europejskich ekip, z Francją i Wielką Brytanią na czele. Reprezentacja Polski, choć debiutuje na tym poziomie rozgrywek, uważana jest za zespół, który z meczu na mecz grać będzie coraz lepiej. W dużej mierze dzieje się tak za sprawą nowego trenera biało-czerwonych, Blikkiesa Groenewalda. Pochodzący z RPA szkoleniowiec cieszy się w świecie rugby doskonałą renomą, między innymi dzięki wprowadzeniu do mistrzostw świata reprezentacji Rosji. Czy progres będzie widoczny w Gdyni, przekonamy się już w połowie lipca.Pierwszego dnia turnieju zespoły podzielone zostaną na trzy grupy, po cztery drużyny w każdej. Drugiego dnia, w zależności od miejsca w tabeli, reprezentacje trafią do górnej lub dolnej połówki turniejowej drabinki, gdzie czekać je będą dwa kolejne spotkania. Zwycięstwa zagwarantują awans do finałów, natomiast porażki spychać będą na niższe pozycje. Zwieńczeniem zawodów będzie sześć „finałów": o 11., 9., 7., 5., 3., i 1. miejsce.fot. gdyniaport.pl Opublikowano: 09.06.2016 00:00 Autor: Michał Kowalski (2011)