Francuz Nicolas Ivanoff wygrał szósty przystanek Mistrzostw Świata Red Bull Air Race. W finałowej sesji rozgrywanej nad torem Texas Motor Speedway pokazał swoje najlepsze umiejętności - w niezwykle ciasnych zakrętach na bardzo trudnym torze osiągnął wynik 0:54.118. Na torze uważanym za najbardziej wymagający w tym sezonie, brytyjski pilot Nigel Lamb zajął drugie miejsce z czasem 00:54.253. Trasę wyścigu ustawiono wewnątrz owalu toru wyścigów samochodowych NASCAR. Zawodnicy latający kilkanaście metrów nad ziemią, przy prędkościach dochodzących do 370 km/h i pod wpływem przeciążeń na poziomie 10G, musieli zmagać się przez cały weekend z trudnymi warunkami, w tym zmieniającym się wiatrem i wysoką temperaturą.Pete McLeod, który podczas otwarcia sezonu w Abu Dhabi był trzeci na podium, w Fort Worth powtórzył swój sukces. Najmłodszy pilot w stawce, w Final 4 latał pewnie i bardzo dynamicznie. Jedynie Niemiec Matthias Dolderer może być zawiedziony po tym, jak minął się z podium zajmując czwarte miejsce z czasem 00:55.208.Hannes Arch nie zdołał wejść do finału i spadł o jedno miejsce w klasyfikacji generalnej. Wyprzedził go mistrz świata. Paul Bonhomme prowadzi teraz z jednym punktem przewagi. Następna runda Mistrzostw Świata odbędzie się w Las Vegas 11 i 12 października.fot. Balazs Gardi, Sebastian Marko, Christian Pondella/RBAR Opublikowano: 08.09.2014 00:00 Autor: Michał Kowalski (2011)