Co nowego

Idzie zima - pomagajmy mądrze zwierzętom

Zbliża się zima. Ludzie o czułych sercach już się martwią o los wolno bytujących zwierzaków w mieście. Czy dokarmiać, czy nie? Tradycyjnie apelujemy do wszystkich gdynian, by zimą dbali o bezdomne i dzikie zwierzaki, ale... mądrze, nie wyręczając natury!

domek dla kotówW coraz lepszym położeniu są gdyńskie koty podwórkowe. Już trzeci rok z rzędu w kolejnych miejscach stają domki dla kotów. W tym roku 16 takich, specjalnie skonstruowanych budowli - drewnianych, ocieplanych styropianem, "czteropokojowych", zabezpieczonych przed deszczem z daszkiem nad wejściem i drewnianym progiem. Takie domki skutecznie chronią także przed mrozem. Koszt zakupu jednego to 500 zł. Całość finansuje Gminny Fundusz Ochrony Środowiska. Pamiętać bowiem należy, że wolno bytujące koty są sprzymierzeńcem człowieka. Już sama ich obecność odstrasza gryzonie, które są rzeczywistymi szkodnikami.

O domki dla kotów występują do miasta ich opiekunowie. Ustawienie każdego z domków musi być poprzedzone pisemną zgodą właściciela lub administratora posesji i zobowiązaniem opiekunów do utrzymania domków w należytym porządku. Wnioski składać należy w połowie roku.

Inaczej wygląda sprawa dzikiego ptactwa. Dopóki nie ma silnych mrozów i zalegającego przez dłuższy okres śniegu, NIE NALEŻY dokarmiać dzikiego ptactwa, także wodnego - łabędzi, kaczek, kurek, mew, które podpływają w rejony szlaków spacerowych.

Podobnie rzecz się ma ze zwierzętami leśnymi. Gdynia w blisko połowie powierzchni pokryta jest lasami. Obecność lisów, jeży, wiewiórek, zajęcy czy dzików nie należy do rzadkości na gdyńskich podwórkach. Nie dokarmiajmy ich dopóki mogą bez trudu znaleźć pożywienie w naturalny sposób.

Dopiero jeśli nastaną długotrwałe mrozy - oczywiście trzeba będzie im pomóc.

ikona

Najnowsze