Co nowego

Gdyńskie Centrum Filmowe ma się świetnie

„Ostatnia rodzina" Jana P. Matuszyńskiego, „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy" Janusza Majewskiego, „Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego i „Moje córki krowy" Kingi Dębskiej - to filmy, które zgromadziły największą widownię w Kinie Studyjnym Gdyńskiego Centrum Filmowego w 2016 roku. Co trzeci wyświetlany tu film był produkcji polskiej. Większość tytułów zaprezentowano premierowo.

Gdyńskie Centrum Filmowe

Rok 2016 był pierwszym pełnym rokiem działalności Gdyńskiego Centrum Filmowego, a więc i mieszczącego się w nim Kina Studyjnego. W budynku przy Placu Grunwaldzkim dysponuje ono trzema nowoczesnymi salami, których nazwy nawiązują do filmowej tradycji Gdyni, przywołując dawne, nieistniejące dziś kina: Morskie Oko, Goplanę i Warszawę. Kino Studyjne GCF działa codziennie. W ciągu roku odwiedziło je ponad 100 tysięcy widzów.

Na ekranach GCF zaprezentowano blisko 300 filmów. Prawie połowa z nich to tytuły reprezentujące kinematografię europejską.

Przez cały rok w GCF zbierano amatorskie nagrania filmowe, które zostaną wykorzystane w filmie dokumentalnym pt. „Gdynia, Moje Miasto". Gdyńskie Centrum Filmowe to również działalność Gdyńskiej Szkoły Filmowej, której filmy dyplomowe zdobyły łącznie kilkadziesiąt nagród na krajowych i międzynarodowych festiwalach. W budynku mieszczą się także galeria sztuki i księgarnia. Tutaj odbywają się warsztaty filmowe, spotkania z twórcami oraz liczne wydarzenia kulturalne. Sam obiekt wpisał się w pejzaż śródmieścia Gdyni. Otrzymał m.in. tytuł Budowy Roku 2015. Najbliższe otoczenie GCF - zrewitalizowany Plac Grunwaldzki i kolejka na Kamienną Górę - to miejsce, gdzie czas chętnie spędzają gdynianie i przybywający do Gdyni turyści. Uznano je za Najlepszą Przestrzeń Publiczną Województwa Pomorskiego 2016.

  • ikonaOpublikowano: 28.12.2016 00:00
  • ikona

    Autor: Michał Kowalski (2011)

ikona

Najnowsze