Gazeta Wyborcza w dodatku Moja Gdynia (28.08.2010) informuje o biegu, jaki 15 sierpnia 2010 r., z okazji świeta Wojska Polskiego, odbył się w Polskiej Bazie Ghazni w Afganistanie. W biegu prócz żołnierzy elitarnych jednostek: I Pułku Komandosów z Lublińca, Grupy Rozpoznania z Hrubieszowa, Samodzielnej Grupy Powietrznej, Amerykańskiego EOD (patrol rozminowania), Grupy Bojowej Alfa i Brawo wziął udział wojskowy zespół ds. odbudowy, w tym cywil - reprezentant Gdyni, Radosław Tyślewicz znany m.in. jako pomysłodawca Marszu Śledzia.Bieganie odbywało się w warunkach skrajnych. Każda z tras trzech dystansów (2,5, 5 i 10 km) była wymagająca i niebezpieczna. Ta kamienistym podłożu nie było trudno o skręconą kostkę. Ogromnym obciążeniem była również wysokość na jakiej biegano - 2200 m n.p.m. Nie można zapomnieć o dokuczliwym upale - mimo, że zawodnicy wystartowali o 17:00, temperatura wynosiła 29 stopni C.Na dystansie 2,5 km najlepszy był st. kpr. Marek Andryszkowski z bazy Warrior, bieg na 5 km wygrał kap. Janusz Romanik ze zgrupowania bojowego Alfa, a bieg na 10 km jako pierwszy ukończył st. szeregowy Mariusz Chabros z grupy rozpoznania. Właśnie na ostatnim, najdłuższym dystansie pobiegł Radosław Tyślewicz. Warto zaznaczyć, że metę pokonał efektownie - trzymając gdyńską flagę. Jak sam powiedział - Jest to dla mnie bieg w zastępstwie Marszu Śledzia, jaki po raz dziesiąty odbył się w Zatoce Puckiej. Opublikowano: 29.08.2010 00:00 Autor: Łukasz _Kierznikiewicz (2010)