Co nowego

Gdynia w debacie o konkurencyjności metropolii

Wiceprezydent Katarzyna Gruszecka-Spychała wzięła udział w debacie metropolitalnej

Wiceprezydent Katarzyna Gruszecka-Spychała wzięła udział w debacie metropolitalnej "Dziennika Bałtyckiego" na temat konkurencyjności metropolii // fot. Piotr Hukało/Dziennik Bałtycki

Jakie są atuty pomorskiej metropolii? Jak zatrzymać tu wartościowych pracowników i jak ich przyciągnąć z innych regionów Polski i Europy? O tym rozmawiali pomorscy samorządowcy i eksperci, którzy wzięli udział w trzeciej z cyklu debat „Dziennika Bałtyckiego” pod hasłem „Chcemy metropolii na Pomorzu”. Spotkanie odbyło się w czwartek, 19 kwietnia, w centrum biznesowym Olivia Business Centre. Gdynię reprezentowała wiceprezydent Katarzyna Gruszecka-Spychała.
 
Za nami kolejna, już trzecia, z cyklu debat metropolitalnych organizowanych przez „Dziennik Bałtycki”. Odbywają się one pod hasłem „Chcemy metropolii na Pomorzu”. Tym razem głównym tematem dyskusji była konkurencyjność metropolii. Debata rozpoczęła się od rozmowy na temat tego, czy istnieje konkurencja wewnętrzna. Prelegenci zastanawiali się, czy miasta lub działające w nich organizacje rywalizują między sobą.
 
Pewna doza konkurencji motywująca do tego, żeby stwarzać coraz lepsze warunki, jest w każdej organizacji. Nie ważne, czy to metropolia, czy organizacja typu klasa w szkole. Takie działania są zawsze pożądane. Rzecz polega na tym, żeby wiedzieć, gdzie jest granica, po której przekroczeniu już nie konkurujemy ze sobą, tylko gramy do jednej bramki. Jesteśmy po długim procesie, kiedy się tego nauczyliśmy i nieźle nam to wychodzi – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
 
Dyskusja dotyczyła jednak głównie atutów, jakie posiada nasz region i co zrobić, żeby przyciągać tu inwestorów oraz wartościowych pracowników. Paneliści podkreślali, że siła przyciągania tkwi we wspólnym działaniu wszystkich miast i w patrzeniu na metropolię jako całość. A to dlatego, że walory metropolii są konieczne, żeby zachęcić do inwestycji właśnie tutaj. Ważne jest też poszukiwanie zdolnych ludzi z kwalifikacjami, bo to gwarant sukcesu dla firmy.
 
Wszyscy najbardziej poszukują talentów. Dlatego to, co powinniśmy robić, mając na myśli rozwój własny czy też konkurencję, to dbałość o nie. W momencie, kiedy jesteśmy w stanie zaproponować układ komunikacyjny, który umożliwia szybkie przemieszczanie się, to już jest nasz atut. Oprócz tego, myśląc o konkurencyjności widzianej szerzej, nie tylko w skali Polski, ale też Europy, trzeba myśleć o aspektach, które powodują, że tu chce się zostać. Ma się żyć dobrze i wygodnie. Oczekiwania dzisiejszych młodych ludzi są jeszcze większe niż kiedyś. Rozwiązania, które są w miarę dobre, są już niewystarczające. Trendy trzeba zauważać odpowiednio wcześnie, a nawet je wyprzedzać. Gdybyśmy nie zapracowali na to, co mamy, to dzisiaj byłoby słabo. Teraz znowu musimy patrzeć bardzo mocno w przyszłość, również na rzeczy, które mogą się wydawać dość egzotyczne. Wszystko po to, żeby nadążyć – mówi Gruszecka-Spychała.
 
Jednocześnie dyskutowano także o tym, że obcokrajowcy nie zastępują Polaków i nie odbierają im pracy. Ich obecność nie obniża też wynagrodzenia w firmach. Podczas debaty podkreślono, że ważna jest integracja pracowników i potrzebne są odpowiednie warunki i działania, żeby przyciągnąć do siebie specjalistów z innych regionów Polski i Europy.
 
Trzeba podejmować takie działania, żeby ci, którzy tu przyjadą poczuli się jak u siebie. Na początku są to kwestie ułatwiające życie – jak dostosowanie edukacji, czy nauka języka dla obcokrajowców. Skoro mają się poczuć jak u siebie, to kilku latach mija ten etap, kiedy należy ich traktować jako obcokrajowców. Bardzo dużym zadaniem i wyzwaniem jest edukacja społeczeństwa przeciwdziałająca dyskryminacji i budująca otwartość. A to dlatego, że nawet jeśli będziemy mieli genialne pakiety usług, to nie pomoże, jeśli ci ludzie będą spotykali się z negatywnym odbiorem w społeczeństwie – zaznacza wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała.  
 
Zwracano także uwagę na to, że w podniesieniu konkurencyjności regionu bardzo pomogłyby granty rządowe.
 
Zdobycie dużego grantu może być trudne, ale powinniśmy walczyć o dostępność drogową w kontekście portów. Konkurujemy tu głównie z Hamburgiem, do którego ciągle łatwiej jest dojechać. Porty oddziałują na cały region. Droga Czerwona to to, o co musimy walczyć, bo to impuls rozwojowy, który bardzo wiele zmieni – mówi Gruszecka-Spychała.
 
W debacie wzięli udział: wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prof. Iwona Sagan z Uniwersytetu Gdańskiego, Joanna Witkowska - dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy oraz Maciej Grabski - prezes Olivia Business Centre.
 
Kolejna debata metropolitalna jest planowana na 18 czerwca.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 19.04.2018 15:07
  • ikona

    Autor: Magdalena Czernek (m.czernek@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 19.04.2018 15:16
  • ikonaZmodyfikował: Agnieszka Janowicz
ikona

Najnowsze