Gdynek i Gdynka – to imiona nowych suwnic Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego. 8 stycznia 2015 roku dwa ogromne dźwigi oficjalnie zainaugurowały działalność. Suwnice kosztowały ponad 55 milionów złotych. Zostały zbudowane przez firmę Shanghai Zhenhua Heavy Industries. Przypłynęły do Gdyni na pokładzie specjalistycznego statku Zhen Hua 8. Rejs trwał ponad dwa miesiące, a samo wejście do Gdyni, w związku z niekorzystnymi warunkami pogodowymi, było kilkukrotnie przesuwane. Ostatecznie statek przy nabrzeżu BCT zacumował 7 grudnia 2014 roku, a dwa dni później rozpoczęła się trwająca 48 godzin operacja rozładunku suwnic i przenoszenia ich na tory nabrzeżowe. Zanim oba dźwigi mogły zacząć pracę, musiały jeszcze przejść odbiory techniczne i szereg prób.Każda z nowych suwnic ma wysięg 48 metrów nad wodę, licząc od burty statku przy nabrzeżu i mogą udźwignąć towar ważący 60 ton. Umożliwia to obsługę statków do 19 rzędów kontenerów, co w praktyce przekłada się na pojemność ok. 13 000 TEU, a więc statków oceanicznych ponad dwukrotnie większych od tych, które obsłużyć może kanał Panamski.To nie ostatnie suwnice, które pojawią się w Bałtyckim Terminalu Kontenerowym. Jeszcze w tym roku do Gdyni przybędą dwie kolejne. Nasz potencjał zwiększy się z obecnych 700 tys. TEU do 1,2 mln TEU. Budujemy w ten sposób zdolność przeładunkową Gdyni do obsługi statków oceanicznych w podróżach bezpośrednich z Azji do Europy. To jest wielkie i fundamentalne przedsięwzięcie dla przyszłości Gdyni – mówi Krzysztof Szymborski, prezes zarządu BCT.Poza tym terminal zakupi też m.in. 2 suwnice placowe, 2 suwnice kolejowe, 2 wozy podsiębierne, 6 terminalowych ciągników siodłowych. To część trwającego od 2012 roku programu inwestycyjnego, w ramach którego modernizowane są także place składowe i wdrażane nowe systemy informatyczne. Wspólnie z Zarządem Morskiego Portu Gdynia prowadzona jest również rozbudowa terminalu kolejowego, która pozwoli na jednoczesną obsługę nawet trzech całych składów pociągowych. Jest to o tyle ważne, że od kilku lat zaobserwować można rosnący udział przeładunków kolejowych w ogólnej liczbie operacji prowadzonych w BCT – utrzymuje się on na poziomie około 40%.Polska w swej najnowszej historii nie przeżywała jeszcze takiego okresu, w którym troska o dostęp do portów przekładałaby się na tak konkretne projekty inwestycyjne, zarówno te, które już zostały zrealizowane, jak i te, które będą realizowane w następnej perspektywie unijnej. Dzięki takiej polityce państwa port i działający na jego terenie operatorzy terminali mogą ze spokojem realizować inwestycje, wiedząc, że dostęp do portów od strony lądu będzie zachowany – mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.Imiona, które nadano suwnicom, zostały wyłonione przez gdynian w otwartym konkursie. Autorką zwycięskich propozycji jest Dorota Nelke, na co dzień administrująca stroną www.gdynia.pl.fot. Michał Puszczewicz Opublikowano: 09.01.2015 00:00 Autor: Michał Kowalski (2011)