25 stycznia 2012 minęły dwa lata od szczęśliwego finału historii, którą śledziła cała Polska. Statek badawczy Morskiego Instytutu Badawczego - R/V "Baltica" uratował psa dryfującego wiele godzin na krze lodowej. Co słychać u Baltika i jego wybawcy, pana Adama Buczyńskiego?Kundelek czuje się znakomicie i jest bardzo szczęśliwy. Latem, jako pełnoprawny członek załogi statku, wyrusza w łatwiejsze rejsy. Zimą, gdy warunki są trudniejsze, zostaje wraz z pracownikami Morskiego Instytutu Rybackiego - Państwowego Instytutu Badawczego. Gdy załoga wraca, od razu melduje się na wachtę. Uwielbia także spacery po lesie, oczywiście z panem Adamem.W 2012 roku wspomógł nawet Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, przyłączając się wraz ze swoim panem do teatrzyku nauczycielskiego w Siemirowicach, gdzie mieszka Adam Buczyński. Opublikowano: 01.02.2012 00:00 Autor: Michał Kowalski (2011)