Już po raz dziesiąty rzewne dźwięki bluesowych gitar zabrzmiały w uroczej scenerii gdyńskiego Bulwaru Nadmorskiego. Muzyka rodem z delty Mississippi brzmi wyśmienicie przy akompaniamencie morskich fal, o czym nie trzeba było przekonywać wielbicieli bluesa. W dniach 7 - 10 czerwca 2013 r. w Gdyni odbył się X Gdynia Blues Festival. Przez pierwsze trzy dni festiwalu koncerty tradycyjnie odbywają się na skwerze Arki Gdynia. To miejsce zamienia się co roku w prawdziwy bluesowy piknik. Publiczność gdyńskiego święta bluesa to osoby w bardzo zróżnicowanym wieku. To, co je łączy, to otwartość i umiłowanie dobrej muzyki. Zatem każdy, nawet niekoniecznie orientujący się w najnowszych trendach światowego bluesa, czuje się w festiwalowym gronie niczym członek jednej wielkiej rodziny. W piątek 7 czerwca zagrali: gdański zespół Cotton Wing, grupa Green Grass, Tortilla – jeden z nielicznych zespołów w Polsce reprezentujących autentycznego bluesa elektrycznego, trójmiejska grupa The Moongang oraz najpopularniejszy polski wykonawca bluesa i wirtuoz harmonijki – Sławek Wierzcholski ze stworzoną przez niego Nocną Zmianą Bluesa. Koncerty tej formacji zawsze przyciągają tłumy. Kolejnego dnia, 8 czerwca, scenę najpierw opanowali Czesi z The Kingsize Boogiemen. Po nich zagrają rodzime: Why Ducky?, czyli blues, jazz, funk, swing i... rock'n'roll w odpowiednich proporcjach oraz Boogie Chilli. Blues z Wielkiej Brytanii zaprezentuje Ben Pool, a na zakończenie wystąpi Jimmy Thomas ze Stanów Zjednoczonych wraz z grupą Mark Olbrich Blues Eternity. W niedzielę, 9 czerwca, wystąpią: P.I.G.W.A., gdyński Tres Hombres, Cheap Tobacco oraz L'Orange Electrique. Z Francji przyjechał młody utalentowany gitarzysta NicoZZ, a wieczór zwieńczy Amerykanin Ryan McGarvey. Festiwal zakończył poniedziałkowy koncert gwiazdy tegorocznej edycji - amerykańskiej artystki Habaka Kay Foster Jackson, która wystąpiła w klubie muzycznym Ucho. fot. Maciej Czarniak Opublikowano: 10.06.2013 00:00 Autor: Michał Kowalski (2011)