Co nowego

Baltic zostaje w Gdyni

Pokochała go cała Polska. Zaopiekować się nim chciały także osoby z zagranicy. Trzy, cztero-letni kundelek odnaleziony na dryfującej krze jednak zostanie w Gdyni. Będzie członkiem załogi statku badawczego R/V "Baltica", który go odnalazł.

Rodzina, która miała się zgłosić po pieska odnalazła swojego zwierzaka. Byli też inny, którzy twierdzili, że są jego właścicielami, jednak nie potrafili odpowiedzieć na szczegółowe pytania dotyczące psa. W tej sytuacji, ku radości załogi, pies zostaje na statku, który uratował mu życie, dlatego wabi się Baltic.

Zobacz materiał TVN24 - Pies z kry jednak wcielony w poczet załogi "Baltiki"

Przypomnijmy, w poniedziałek 25 stycznia 2010 r. statek badawczy  którego armatorem jest Morski Instytut Rybacki w Gdyni, uratował psa dryfującego wiele godzin na krze lodowej (30 km od Wisłoujścia).

Pies przebywał na krze wiele godzin. Zsuwał się z kry do wody i ponownie na nią wdrapywał. Był w stanie prawie całkowitego wyczerpania, a mimo to dzielnie walczył o życie.

Załoga statku opuściła ponton i podjęła psa na burtę R/V "Baltica". Adam Buczyński, który jest WOPRowcem i inspektorem Towarzystwa Opieki na Zwierzętami profesjonalnie zaopiekował się nowym "członkiem załogi".

Rano, po wejściu do portu, piesek został przewieziony do kliniki doktora Brzeskiego, która włączyła się w akcję pomocy. Pies został zbadany i zaopatrzony. Podano antybiotyki, witaminy, zrobiono badania krwi. Doktor Aleksandra Ławniczak określiła jego stan, jako nadspodziewanie dobry.

Pies jest nadzwyczaj miły i przyjazny. Jest to kundelek, lat ok. 3-4. Jego zachowanie i dobre maniery wskazują, że miał kochający dom.

Zobacz materiał TVN24 → Myśleli, że to foka  z 26 stycznia oraz →  Pies morski odnalazł właścicieli z 27 stycznia

Dzielny psiak miał wiele szczęścia, podobnie jak → Mały jelonek uratowany z betonowej matni

Uratowany piesek z dryfującej kry, fot.: Maciej Czoska


Uratowany piesek z dryfującej kry, fot.: Maciej Czoska

Uratowany piesek z dryfującej kry, fot.: Maciej Czoska

fot.:  Maciej Czoska

ikona

Najnowsze