Saperzy Marynarki Wojennej podjęli i zabezpieczyli 50-kilogramową bombę lotniczą. Niewybuch został odnaleziony 8 października 2012 r. w piwnicy domu jednorodzinnego na gdyńskim osiedlu Kępa Oksywska. Saperzy Marynarki Wojennej przed rozpoczęciem działań we współdziałaniu z policją przeprowadzili ewakuację mieszkańców w promieniu 200 metrów od miejsca znaleziska.Bomba lotnicza została odkryta podczas pogłębiania piwnicy w domu jednorodzinnym w Gdyni przy ulicy Kępa Oksywska. O zdarzeniu została powiadomiona policja, która zaalarmowała służby operacyjne Marynarki Wojennej (3 Flotylla Okrętów w Gdyni). Przybyły na miejsce partol rozminowania z 43 Batalionu Saperów z Rozewia potwierdził, że była to 50-kilogramowa niemiecka bomba lotnicza z czasów II wojny światowej. Saperzy MW wydobyli i zabezpieczyli niewybuch, który zostanie unieszkodliwiony na poligonie lądowym. Tego samego dnia marynarze-saperzy interweniowali jeszcze 3 krotnie podejmując 75 mm pocisk artyleryjski przy ulicy Saperskiej na Płycie Redłowskiej oraz dwa 82 mm granaty moździerzowe w Gdyni przy ulicy Marszewskiej i w Dębogórzu.Natomiast dwa dni wcześniej (6.10.2012) wydobyli i zabezpieczyli niewybuchy przy ulicy Zapolskiej na Pogórzu. Dwanaście granatów moździerzowych kalibru 82 mm w szczątkach drewnianej skrzyni na głębokości jednego metra pod ziemią. Granaty zostały odkryte podczas prowadzenia wykopów pod rury kanalizacyjne.Saperzy MW ostrzegają, że każdorazowo, o tego typu znaleziskach należy bezzwłocznie informować Policję. Nie wolno nic ruszać, dotykać, ani przenosić znaleziska. Takie obiekty mogą badać i unieszkodliwiać jedynie specjalistyczne oddziały saperskie.Saperzy z 43 Batalionu Saperów Marynarki Wojennej z Rozewia w 2012 roku interweniowali już 228 razy unieszkodliwiając niebezpieczne obiekty zalegające jeszcze od II wojny światowej w pasie wybrzeża i na lądzie.Marynarka Wojenna utrzymuje w gotowości do działań zarówno patrole saperskie operujące na lądzie i w strefie brzegowej, jak i specjalistyczne okręty przeciwminowe oraz grupy nurków-minerów, które prowadzą natomiast operacje unieszkodliwiania niebezpiecznego arsenału na morzu. Jedną z większych akcji przeprowadzonych w ostatnim czasie (wrzesień 2012) było unieszkodliwienie kilkunastu niemieckich torped, które zalegały na dnie Zatoki Gdańskiej. Opublikowano: 08.10.2012 00:00 Autor: Dorota Nelke (11@gdynia.pl)