„Hazard to wszystkie gry pieniężne, w których o wygranej w mniejszym lub większym stopniu decyduje przypadek" - czytamy w Wikipedii. Dodać należy - ... a podstawowym błędem w myśleniu hazardzisty jest przekonanie, że jest jakaś strategia prowadząca do wygranej. Wielu hazardzistów jest przekonanych o tym, że są w stanie tę strategię, ten system odkryć, powoduje, że utrzymują swoją iluzję i ulegają pokusie ponownego zagrania.Hazard jest rozrywką, jest formą spędzania wolnego czasu... dla osoby nieuzależnionej, natomiast dla osoby uzależnionej, tzw. patologicznego hazardzisty, hazard nie jest już tylko rozrywką, formą spędzania wolnego czasu. Hazard jest problemem. Niszczy gracza i jego rodzinę.Oczywiście człowiek nie staje się hazardzistą z dnia na dzień, rozwój uzależnienia jest procesem. Dzieje się to podstępnie, jak z większością uzależnień. W początkowej fazie rozwoju uzależnienia hazardzista ma poczucie, że kontroluje granie, ilość wydawanych pieniędzy, czasu przeznaczonego na granie. Gracz początkowo gra okazjonalnie, fantazjuje na temat wielkich wygranych, coraz częściej odwiedza punkty z automatami, coraz częściej wysyła zakłady totolotka czy obstawia zakłady bukmacherskie on-line bądź w punktach do tego przeznaczonych, których w naszym mieście jest coraz więcej. Początkowo pilnuje się, to znaczy gra za określone stawki, nie podwyższa ich, a duże wygrane powodują coraz silniejsze pobudzenie. Graniu towarzyszą silne emocje, podniecenie, euforia. W przypadku przegranej poczucie winy, złość. Z upływem czasu gra coraz częściej, za wyższe stawki. W przypadku wygranej dąży do jej powtórzenia, coraz częściej ryzykując coraz to większe kwoty. Zaczyna wierzyć w to, że będzie zawsze wygrywać. Zdarza się, że oblicza prawdopodobieństwo wygranej, wertuje notatki z wynikami meczów, zdobywa wiedzę na temat zawodników, minionych meczy, krótko mówiąc: szuka strategii i mocno wierzy w jej istnienie. Co powoduje w konsekwencji, że jego nadmierna koncentracja wokół hazardu zaczyna być ważną częścią życia przysłaniającą inne wartości. Zaczyna okłamywać i oszukiwać rodzinę, minimalizuje problem, z czasem coraz mniejszy jest jego udział w życiu rodziny. Późne powroty do domu, „dodatkowe zajęcia", pojawiające się długi skłaniają go do prowadzenia podwójnego życia, co w konsekwencji prowadzi do odczuwanego napięcia, stresu, irytacji, nerwowości, niekontrolowanych wybuchów złości, agresji. Stawiając na wysokie zakłady naraża się na wysokie straty. Zaciągnięte wysokie pożyczki prowadzą do chęci odegrania się, co w konsekwencji wiąże się z podejmowaniem kolejnych prób grania. W przypadku powodzenia, wygrana przeznaczana jest na spłatę długów lub kolejne granie. Ukrywa problem z hazardem, unika wierzycieli, cały czas wierzy, że wielka wygrana nastąpi. Oczywiście okres grania przeplatany jest wygranymi i przegranymi, natomiast koszty z tego tytułu są znacznie wyższe niż wygrane. Koncentracja na wygranych utrzymuje iluzję. Bywa tak, że gracz separuje się od rodziny i przyjaciół, traci pracę. Narastające długi powodują panikę, presja wierzycieli i towarzyszące temu napięcie prowadzą do psychicznego wyczerpania, pojawiają się wyrzuty sumienia, bezradność, poczucie winy, depresja. Mówiąc o patologicznym hazardzie mówimy o zaburzonej kontroli impulsów. Hazardzista nie kontroluje impulsu, który powoduje pojawienie się potrzeby grania. Często towarzyszy temu picie alkoholu, który jeszcze bardziej obniża próg kontroli impulsów. Hazardzista potrzebuje pomocy i wsparcia. Opieranie się tylko na silnej woli nie przynosi trwałych efektów. Patologiczny hazard jest uwzględniany w Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 jako „zaburzenie polegające na często powtarzającym się uprawianiu hazardu, który przeważa w życiu człowieka ze szkodą dla wartości i zobowiązań społecznych, zawodowych, materialnych i rodzinnych". Wymaga terapii. Wsparcia i pomocy hazardzistom udziela w Gdyni Poradnia Leczenia Uzależnień przy ul. Chrzanowskiego 3/5, telefon 58 620 88 88. Opublikowano: 13.11.2014 00:00 Autor: Małgorzata Omachel - Kwidzińska (m.omachel@gdynia.pl)